The fact that horse chestnuts can determine
our health is commonly known. Although some people argue about allegedly
negative impact of horse chestnuts on our well being the others say that these
innocuous seeds can only help. The truth as always lies in the middle. The fact
remains that the essence of horse chestnuts is used as an ingredient in e.g.
cosmetology. Moreover, horse chestnuts do have some healing predispositions as
kept in our pockets they calm us down and improve our mood. Also, keeping one
or two of them in the pocket can fight rheumatic pains. On the other hand,
horse chestnuts do emit negative energy but they have to absorb it in the first
place. Now, the sources of this energy vary: from some pains we feel in our
body, neuralgia or our bad mood to the emission from electronic devices.
What I can tell you for sure is that since
I keep two horse chestnuts in my pocket (I change them from time to time so
that there is always a relatively fresh one in my pocket), I feel much more self-assured
and in a good mood. They kind of sooth my soul and it feels like I am a child
inside again :)
Have a wonderful week everyone!
Wszyscy już chyba
słyszeliśmy, że kasztany w jakiś sposób na nas oddziałują. Jedni mówią, że ów
wpływ to ponoć negatywne promieniowanie kasztanów, natomiast inni twierdzą, że
kasztany mają zbawienne właściwości. Prawda jak zwykle leży pewnie po środku. Fakt
faktem, wyciąg z kasztanów bardzo często
występuje na przykład jako składnik kremów i innych kosmetyków. Ponadto,
kasztany mają właściwości lecznicze, trzymane w kieszeni uspokajają i
poprawiają samopoczucie. Co więcej, mając jeden czy dwa kasztany przy sobie w
kieszeni możemy przeciwdziałać bólom reumatycznym. Z drugiej strony, kasztany emitują tekże i negatywną energię, lecz muszą ją uprzednio skądś pochłonąć. Taką
energię czy promieniowanie kasztany mogą pochłaniać z naszego ciała, nerwobóli czy z urządzeń elektrycznych takich jak telewizor czy
komputer.
Jednego jestem pewna –
odkąd noszę przy sobie w kieszeni dwa kasztanki, które od czasu do czasu wymieniam
na nowe tak, aby zawsze mieć przy sobie świeże sztuki, czuję się o wiele bardziej pewna
siebie oraz w lepszym humorze. W jakiś magiczny sposób kasztany działają na mnie kojąco
i sprawiają, że czuję się znów dzieckiem :)
Miłego tygodnia
wszystkim!
No comments:
Post a Comment